Skip to main contentdfsdf

Home/ logiusroek's Library/ Notes/ tokio 2020 rosjanie uslysza hymn muzyka geniusza ktory byl gejem

tokio 2020 rosjanie uslysza hymn muzyka geniusza ktory byl gejem

from web site

Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (CAS) wykluczył Rosję na dwa lata z zawodów sportowych o randze mistrzostw światach oraz igrzysk olimpijskich. Wcześniej Rosjanom zakazano używania nazwy, flagi i hymnu na następnych dwóch igrzyskach olimpijskich. Decyzja ta została podtrzymana i rozszerzona na wszystkie imprezy sportowe. Rosjanie nie dawali jednak za wygraną i koniecznie chcieli, by w przypadku zwycięstwa ich sportowca zabrzmiał hymn zastępczy. To się udało.

W związku z oszustwami dopingowymi Rosjanom zakazano używania nazwy, flagi i hymnu na następnych dwóch igrzyskach olimpijskich. Ci walczyli jednak o to, by ich sportowcom w przypadku wygranej odgrywano hymn zastępczy. I to się udało

Pierwszy i priorytetowy wybór, jakim była "Katiusza" odrzucono. Potem wysłano do MKOl zapytanie ws. I koncertu fortepianowego b-moll Op. 23 Czajkowskiego. Tym bardziej, że ten był odgrywany sportowcom tego kraju w czasie MŚ w łyżwiarstwie figurowym i szybkim. Rosjanie chcą wykorzystać ten fakt

Amerykański dziennikarz Philip Hersh napisał ironicznie na Twitterze o tymczasowym zastąpieniu rosyjskiego hymnu: "kraj z odrażającymi prawami antygejowskimi i zinstytucjonalizowaną homofobią świętuje swoje sportowe sukcesy muzyką geniusza, który był gejem".

Rosyjscy sportowcy, którzy w tegorocznych igrzyskach w Tokio oraz w Pekinie w 2022 roku wywalczą złoty medal, usłyszą na podium fragment koncertu fortepianowego b-moll nr 1 Piotra Czajkowskiego zamiast narodowego hymnu - poinformował tamtejszy komitet olimpijski (ROC).

Reprezentanci Rosji nie mogą startować w igrzyskach i innych najważniejszych imprezach międzynarodowych pod narodową flagą ani usłyszeć hymnu. To kara za ciągnącą się od kilku lat wielowątkową aferę dopingową.

- Od dziś nasza drużyna olimpijska ma wszystkie elementy swojej tożsamości. Mamy flagę Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego z kolorami naszej flagi narodowej, mamy oficjalne wyposażenie - łatwo rozpoznawalne zarówno dla naszych rodaków, jak i kibiców z innych krajów, bez żadnych napisów. A teraz mamy muzyczny dodatek - powiedział prezes ROC Stanisław Pozdniakow.

Jak donosi Agencja Reutera, informację podaną w oświadczeniu ROC potwierdził też już Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

Swego czasu Rosjanie zgłaszali w tej roli "Katiuszę", ale CAS odrzucił tę propozycję. Argumentował to w ten sposób: "Zakaz dotyczy każdej piosenki związanej z Rosją".

W czasie mistrzostw świata w łyżwiarstwie figurowym i szybkim sportowcom z Rosji grano z kolei koncert fortepianowy Czajkowskiego. Rosjanie wykorzystali ten fakt w pertraktacjach z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim (MKOl). Zdawali sobie sprawę, że ten utwór ma związki z Rosją i może zostać odrzucony, ale jako kontrargument podają przykład wspomnianych MŚ, wykonanie tego utworu były dozwolone. Dlaczego zatem na igrzyskach ma to nie być możliwe? - zastanawiali się Rosjanie.

Zobacz także: Zdumiewające stroje Rosjan, Kanada zaszokowała

W czasie MŚ w łyżwiarstwie figurowym, jakie pod koniec marca odbywały się w Sztokholmie, amerykański dziennikarz Philip Hersh napisał na Twitterze o tymczasowym zastąpieniu rosyjskiego hymnu: "Ironia wykorzystywania muzyki Czajkowskiego jako tymczasowego substytutu hymnu narodowego Rosji właśnie mnie uderzyła: kraj z odrażającymi prawami antygejowskimi i zinstytucjonalizowaną homofobią świętuje swoje sportowe sukcesy muzyką geniusza, który był gejem".

Pomysł wykorzystania I koncertu fortepianowego b-moll Op. 23 Czajkowskiego po raz pierwszy zaproponował Rosyjski Związek Łyżwiarski (SKR). Chcieli, by ta muzyka była grana sportowcom z ich kraju w czasie MŚ w łyżwiarstwie szybkim. 10 lutego okazało się, że Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) zatwierdziła tę propozycję. Koncert Czajkowskiego zabrzmiał zatem na MŚ w łyżwiarstwie figurowym i szybkim.

Czajkowski zaczął pisać koncert na fortepian i orkiestrę w 1874 r. Kompozytor chciał, aby jego przyszłe dzieło po raz pierwszy wykonał pianista wirtuoz Nikołaj Rubinstein, który w młodości pomagał Czajkowskiemu. Kompozytorowi praca nie szła zbyt dobrze. Sam miał wiele zastrzeżeń do tego dzieła. Kiedy jednak ukończył prace, pokazał ją Rubinsteinowi. Spodziewał się entuzjastycznej reakcji. Ten jednak zszokował Czajkowskiego, nazywając go m.in. banalnym. Sugerował też, że część pracy została skradziona. Kompozytor tak się obraził na Rubinsteina, że usunął dedykację koncertu dla niego.

Pierwszy koncert odbył się 25 października 1875 r. w Bostonie, a pianistą był Hans von Buelow, a orkiestrą kierował Benjamin Lang. Praca spotkała się z pozytywnym przyjęciem zarówno widzów, jak i krytyków. Premiera w Rosji odbyła się 1 listopada w Petersburgu, a koncert grał Gustaw Cross.

Sam Rubinstein też później wielokrotnie grał I koncert fortepianowy b-moll Op. 23 Czajkowskiego.

Utwór składa się z trzech części i trwa około 35 minut, ale oczywiście tylko sam początek brzmiał na ceremoniach wręczenia medali rosyjskim sportowcom. I koncert fortepianowy b-moll Op. 23 Czajkowskiego stał się jednym z najbardziej znanych i najczęściej wykonywanych utworów klasycznych na świecie. Podobno w Rosji był jednak tak nadużywany, że wielu mieszkańców tego kraju ma już dość tej pięknej muzyki.

logiusroek

Saved by logiusroek

on May 09, 21