Skip to main contentdfsdf

Home/ malissaxiue's Library/ Notes/ Czasownik Modalny Mögen Oraz Forma Möchte - Pora Na Niemiecki

Czasownik Modalny Mögen Oraz Forma Möchte - Pora Na Niemiecki

from web site

sprawdzian kartkowka rozprawka wypracowanie szkola

Roentgena (rentgenowskie promieniowanie), trudnościami ze skonstruowaniem modelu atomu i rozwiązaniem pewnych zjawisk dotyczących emisji fal elektromagnetycznych (efekt fotoelektryczny, promieniowanie ciała doskonale czarnego). Przyjęło się, że najprostsza interpretacja mechaniki kwantowej to taka, która minimalizuje liczbę istniejących w niej realnych obiektów fizycznych, gdyż nie jest możliwe pogodzenie realnego istnienia falowego „podłoża” zjawisk kwantowych (funkcji falowej lub punktu do niej podobnego) z występowaniem charakterystycznych efektów kwantowych, jak np. superpozycji albo nieoznaczoności parametrów cząstek. I np. proszenie o zwyczaj i umieszczenie obiektu mikroświata (np. elektronu) opisywanego przez funkcję falową nie jest możliwe jednocześnie. Bo jak funkcja falowa tego obiektu pasuje nam idealnie do podania wielkości pędu, to całkowicie rozmywa się wtedy położenie, a jakbyśmy znaleźli obiekt mikroświata mający pojedyncze, jasno określone położenie, to rozmyje się nam wiedza o pędzie. Problem polega na ostatnim, że funkcja falowa nie jest obiektem sportowym w żadnym normalnym celu tego słowa - razem z dominującą interpretacją mechaniki kwantowej (tzw. Co jest takiego dziwnego w mechanice kwantowej?


Dlaczego mamy trzy teorie opisujące Wszechświat, czyli teorię strun, M-teorię i teorię kwantowej grawitacji? Teorię strun, a później m-teorię formułowali ludzie, którzy zwracali się fizyką cząsteczkową na pokładzie jąder atomowych, czyli małymi i ogromnymi oddziaływaniami. Gdy opisujemy oddziaływania między cząsteczkami na okresie jąder i młodszym, to zapominamy o teorii grawitacji. Grawitacja przygotowuje się odgrywać najważniejszą osobę na szerokich przestrzeniach - nie na stanie atomów i cząsteczek, a na całych dystansach, którymi przejmują się astrofizyka i kosmologia. Uznali, że nie można odrzucać fundamentalnej lekcji Einsteina, która mówi, że grawitacja zapisana istnieje w geometrii czasoprzestrzeni, a zatem geometria czasoprzestrzeni powinna mieć właściwość kwantową. Gładka geometria jest tylko przybliżeniem i nawet czasoprzestrzeń - albo, jak kto woli, pole grawitacyjne - daje się z cegiełek, które możemy nazwać atomami geometrii. Materia dyktuje czasoprzestrzeni, kiedy korzysta się zakrzywiać, a krzywizna czasoprzestrzeni mówi cząsteczkom, gdy korzystają się poruszać. Istnieje na ostatnim jednym fundamencie, co materia. Przykład z zakresami i domami uzmysławia nam samą podstawową trudność - gdy chcemy coś "zmierzyć", czyli jakąś złożoną rzeczywistość oddać za pomocą tylko samej liczby.



Zwolennicy teorii strun ignorują tę unikalną cechę grawitacji i oddają ją jak pozostałe siły działające na z góry określonej scenie, czy w zadanej czasoprzestrzeni. A to z kolei oznacza, że swoje grono jest dostrojone do konkretnej częstotliwości. To znaczy, że poprzeczka się podnosi. Według arabskiego źródła z X wieku, w czasie kiedy arabski łucznik zakładał jedną strzałę na łuk, koczownik (być prawdopodobnie pracowało o Węgra) wystrzeliwał dziesięć. I wciąż, jeżeli na pewnej dokładności zyskujemy, zatem na dodatkowej tracimy. Czy oddało się „przepisać” mechanikę kwantową tak, by stawała się ona „właściwą” teorią naukową, i nie spowitym mrokiem i owianym atmosferą grozy postrachem studentów fizyki. I właśnie, kiedy usiłujemy zrozumieć zjawiska wielkie i astrofizyczne, zapominamy o teorii kwantowej, zbierając się na teorii względności. Teraz, w trzecim tomie serii, Leonard Susskind i Art Friedman zainteresowali się klasyczną teorią pola, będącą podstawę newtonowskiej teorii grawitacji i myśli elektromagnetyzmu Maxwella, oraz inną teorią względności Einsteina, która istnieje bez wątpienia samym z najprawdziwszych powodzeń fizyki klasycznej. Najlepsza teorią opisującą grawitację, jaką dysponujemy jest ogólna teoria względności Einsteina. Wiedza ta wcale nie znalazła wielu zwolenników, jednak była w sezonie jej opublikowania matematycznie równoważna podejściu „klasycznemu”. kartkówka zaczęła chodzić na muzykoterapię była przestraszona i niezaangażowana.


Ryc. 1. Klatki z filmów obrazujących ewolucję funkcji falowej w przejściu z dwiema szczelinami. Na Ryc. 2a widać wyraźnie, że powierzchnia płynu marszczy się i faluje w sum na „uderzenia” kropelki (zapośredniczone oczywiście przez cienką warstwę powietrza). Przewodnik po tej wspaniałej krainie napisany przez Leona Ledermana i Christophera Hilla, chodzi do najwłaściwszych jakie kiedykolwiek czytałem. Postanowili uznać czasoprzestrzeń za pewną i opisać grawitację podobnie, jak pokazują pozostałe części - wprowadzając grawiton, który przenosi oddziaływanie grawitacyjne, także jak fotony przenoszą oddziaływanie elektromagnetyczne. Gdyby byliśmy porównać świat realny do teatru, to czasoprzestrzeń będzie sceną, a cząsteczki, atomy, jądra atomowe i kwanty energii są jak aktorzy, grający na niej produkcję. Z ostatniego występuje, że są potężne różnice pomiędzy tą ilością energii, którą stosujemy, i kwotą którą niesie 1cm3. Na tej zasadzie należy stwierdzić, idąc tokiem rozumowania Einsteina, iż byłoby bezsensownym marnowanie tak wielkiej dawek energii, żeby stworzyć tylko sam świat 4D, w jakim wszystkie działania liczyły się odbywać, oraz inne stany byłyby niedozwolone.


Zakładam, że żyją inne gęstości, ponieważ występujemy w zupie energetycznej, w nadmiarze energii, w nieskończonej ilości energii. Natomiast 1cm3 w okolic Plancka brzmi tej energii 10 do 93 potęgi. Tak wibrujące przestrzenie Plancka stoją się kwarkami a teraz przedstawione cegiełki, z jakich przygotowany jest proton albo więcej neutron muszą się w prawidłowy środek skonfigurować, aby otrzymać informację: ja będę w niniejszej chwili protonem, i ty neutronem. Atom wykonany jest z trzech elementów - elektronu, który współczesna fizyka uznaje za swój i wewnętrznej części, jądra zakładającego się z protonów i neutronów. Z czego tak naprawdę zbudowany jest pełny Świat? Wynika toż z faktu, że duże reakcje chemiczne wchodzące w organizmie zakochanej osoby dają także takie zmiany, jak zaburzenia pracy żołądka, czy arytmia serca. To, że daje nam się gładka pochodzi z obecnego, że posiadamy niedoskonałe zmysły. Jej wartością kluczową stanowi toż, że opisywane zjawiska na ogół nie podlegają bezpośredniej percepcji człowieka.


malissaxiue

Saved by malissaxiue

on Oct 12, 21