Koślawość kolan to sytuacja w której to staw kolanowy ustawia się do środka- do wewnętrznej strony. Jeżeli koślawość tyczy się obu nóg będą one układały się w charakterystyczny X.
Co się dzieje podczas gdy kolano okazuje się być koślawe ?
W prawidłowych warunkach kość udowa ślizga się w stosunku do kości podudzia (piszczelowa i strzałkowa) zachowując odpowiednie położenie. Jakość takiego ślizgu będzie dobra bowiem kolano okazuje się być stabilizowane:
od bocznej strony za sprawą:
-więzadła poboczne kolana,
-ścięgna mięśni podążających tym rejonem np. napinacza powięzi szerokiej,
-łąkotkę boczną, która to jak klin wetknięta jest w kolano,
-lokalne mięśnie stabilizujące,
od strony wewnętrznej z kolei stabilizację zagwarantują:
-więzadła poboczne przyśrodkowe,
-ścięgna mięśni bignących tym rejonem np. przywodziciele,
-łąkotka przyśrodkowa, która to jak klin wetknięta jest w kolano,
-lokalne mięśnie stabilizujące.
Poprawne ustawienie kości wobec siebie okazuje się być kluczowe do pracy powyżej przytoczonych struktur. Wówczas gdy natomiast staw
https://diigo.com/0gasem do środka (koślawość) nagatywnie wpływa to na ułożenie łąkotki przyśrodkowej, która to nie ślizga się odpowiednio, napięcie torebki stawowej a, także więzadeł od strony przyśrodkowej, krytycznie oddziałuje na funkcjonowanie mięśni położonych w tej okolicy.
https://justpaste.it/4wgd3 kolana się poszerza a sam staw traci swoją stabilność i jest z większym natężeniem skłonny na kontuzję polegającą na „ucieknięciu kolana do środka”, grozi to naciągnięciem więzadeł przyśrodkowych czy też chociaż uszkodzeniu łąkotki.
Powinno się dodać, że jeśli szpara stawowa po stronie wewnętrznej jest poszerzona, to po stronie zewnętrznej- prawdopodobnie dojdzie do zmniejszenia szpary stawowej, a co za tym idzie do większej kompresji na łąkotkę boczną- taka sytuacja powiększa ryzyko urazu łąkotki bocznej !
Dlaczego kolano jest koślawe ?
To fundamentalne zapytanie które to powinno się sobie zadać przed przystąpieniem do fizjoterapii.
Przyczyn może istnieć wiele- nieprawidłowe ustawienie kości względem siebie, rozluźnienie aparatu więzadłowego w kolanie, niewłaściwe ustawienie miednicy, czy też chociażby wadliwe ustawienie stawu skokowego.
Z różnorodnych powodów kość udowa może, się skręcić wobec kości podudzia osłabiając wewnętrzną część stawu.
Co z tym zrobić ?
Aby wziąć się za rehabilitację tego typu dolegliwości należy, w 1-szej kolejności wynaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy. Ażeby to zrobić możemy zrealizować:
-testy więzadeł kolana- ażeby stwierdzić czy jest porządnie stabilizowane,
-testy mięśniowe- ażeby ocenić czy napięcie mięśni jest prawidłowe,
- testy łąkotek- żeby sprawdzić czy pracują dobrze i są dobrze ustabilizowane,
-trzeba zbadać ustawienie i zakresy ruchu stopy- jej nieprawidłowe ułożenie może sprawiać skręcenie podudzia w stosunku do kości udowej,
-wypada sprawdzić położenie miednicy i zakresy ruchu stawu biodrowego- nieprawidłowości w tym rejonie posiadają możliwość rodzić skręcenie kości udowej wobec kości podudzia.
Po pierwsze dokładne diagnozowanie.
Jeżeli już dostrzeżemy, że coś wydaje się być nie tak, że kolano naszego dziecka ucieka, ustawia się nieprawidłowo, lub dziecko skarży się na ból postanawiamy wybrać się do specjalisty- tylko do jakiego ? Wielu rodziców udaje się do lekarza pierwszego kontaktu, chociaż ten rzadko kiedy bywa biegły w ortopedii czy rehabilitacji. Zatem też wypisuje skierowanie do lekarza ortopedy, który to ma ocenić i zdiagnozować problem. Tu z reguły powstaje się pierwsze zaskoczenie, albowiem do lekarza specjalisty przeważnie oczekuje się w kolejce i to dosyć sporo. Na takiej wizycie lekarz winien wskazać problem, jak również jego źródło- bowiem to jest kluczowe w procesie fizjoterapii. Powinien ocenić postawę dziecka, zbadać zakresy ruchu (nie tylko kolan, ale dodatkowo wszystkich stawów kończyny dolnej i miednicy.
https://bowdenkang853.shutterfly.com/67 sprawdzić też stabilność poszczególnych stawów a, także działanie więzadeł. Jak już odbędziemy takową wizytę, lekarz przebada dziecko i wykryje problem jakim są koślawe kolana przypuszczalnie wystawi skierowanie na rehabilitację. W takowym skierowaniu będzie napisane rozpoznanie: „Kolana koślawe” i, które zabiegi wykonać, na ogół będzie to: gimnastyka korekcyjna i ewentualnie masaż, plus fizykoterapia. W tym miejscu pojawia się pierwszy zgrzyt, bo skoro lekarz bada dziecko, zna przyczynę patologii a dla fizjoterapeuty wystawia jedynie skierowanie na ćwiczenia korekcyjne- to skąd owy rehabilitant ma posiadać wiedzę jakiego typu to ćwiczenia ? W końcu gatunek prowadzonej gimnastyki będzie zależał od tego jakie jest podłoże problemu, czy jest przykurcz w biodrze ? A może mięśnie stabilizujące kolano wykazują zbyt niskie napięcie i kolano jest niestabilne - w takim przypadku ćwiczenia będą wyglądały całkiem odmiennie. Zachodzi zatem pytanie- czy rehabilitant nie powinien osobiście przebadać i zdiagnozować dziecka ? A jeśli tak, to po co w tymże łańcuchu wstawiać lekarza rodzinnego i ortopedę ?
W ciągu ćwiczeń.
Kiedy dziecko jest już na fizjoterapii należy się upewnić, że wykonuje właściwe ćwiczenia ! Wielokrotnie bowiem zdarza się tak, że przez natłok pracy i pacjentów prowadzi się takową gimnastykę w grupach. Co więcej, są to grupy łączone z dziećmi które posiadają odmienne schorzenia. Przychodzi w takim razie postawić pytanie- czy dziecko które ma koślawe kolana, ma wykonywać te same ćwiczenia co dziecko z odstającą łopatką ? Z pewnością, że nie. Tego rodzaju przypadki powinni być przeprowadzane osobno, mieć indywidualnie dobrane ćwiczenia i wykonywać je pod okiem fizjoterapeuty. Biorąc pod uwagę, że koślawe kolano może mieć różnorodne przyczyny z przekonaniem jest sens stwierdzić, iż dwie osoby mające koślawe kolana mogą robić różny rodzaj ćwiczeń dlatego, że przyczyna ich problemu jest inna !
Co mam zrobić jeżeli moje dziecko ma koślawe kolana ?
Z opisanego tekstu można wyciągnąć zasadniczy wniosek. Możesz włóczyć się po lekarzach w celu uzyskania poprawnej diagnozy i zlecenia rehabilitacji, lub możesz też udać się do fizjoterapeuty, który przebada, zdiagnozuje i wykona rehabilitację Twojego dziecka.